Nudząc się okropnie któregoś wieczoru wyszukałam i obejrzałam film "Dobry rok". Zachwycona, i grą aktorską (w rolach głównych Russell Crowe oraz urocza Marion Cotillard), jak i pejzażami postanowiłam sięgnąć też po książkę. Książkę wydano już jakiś czas temu, tak więc aby ją kupić, trzeba było trochę poszukać. Tak właśnie odkryłam kolejne źródło tanich książek: portal czytamy.pl , na którym niektórzy czytelnicy mają ciekawe półeczki typu "sprzedam", "zamienię" ... Wspaniałe okazje!
Powieść pana Petera Mayle okazała się dość cieniutką książeczką, z fabułą nieco inną niż ta filmowa. Mimo to czytanie było dużą przyjemnością. Bohaterem jest Max, młody i ambitny Londyńczyk, ciężko pracujący na swoją pozycję w świecie finansów. Niespodziewanie otrzymuje on wiadomość o śmierci wuja, mieszkającego na stałe w malowniczej prowansalskiej wiosce, po którym dziedziczy starą posiadłość wraz z winnicą. Co dalej - chyba łatwo się domyślić. Piękne miejsce i jego mieszkańcy urzekają bohatera na tyle, że po wielu perypetiach decyduje się na zmianę ścieżki kariery i adresu. W tle ciekawa intryga, piękna Francuzka, francuska kuchnia i wino, urzekający klimat i niezwykłe opisy jeszcze bardziej niezwykłego miejsca. Czyta się jednym tchem.
Można się przy tym rozmarzyć, zwłaszcza jeśli się kiedyś bywało na południu Francji. Bo kto nie chciałby zostać spadkobiercą pięknej starej winnicy gdzieś w Prowansji, i siedzieć tak z książką przy stole we własnym ogrodzie, mając za plecami dostojną wiejską rezydencję a przed sobą pola równo zasadzonych winorośli. I kieliszek wina własnej produkcji w ręce. Ech ...
Można się przy tym rozmarzyć, zwłaszcza jeśli się kiedyś bywało na południu Francji. Bo kto nie chciałby zostać spadkobiercą pięknej starej winnicy gdzieś w Prowansji, i siedzieć tak z książką przy stole we własnym ogrodzie, mając za plecami dostojną wiejską rezydencję a przed sobą pola równo zasadzonych winorośli. I kieliszek wina własnej produkcji w ręce. Ech ...


