niedziela, 3 stycznia 2016

Mówisz i masz

Tak mogę chyba podsumować początek nowego roku - cóż, byłoby miło gdyby tak się toczył przez kolejnych 363 dni... 

A chodzi mi o dyskusyjny klub książkowy. Możliwość spotkania w realu z ludźmi lubiącymi książki i czytania umówionych lektur po to, by się potem dzielić wrażeniami, była moim niespełnionym marzeniem od dłuższego czasu. A dokładniej odkąd zobaczyłam taką grupkę miłośników twórczości Jane Austin w zabawnym filmie "Rozważni i romantyczni". Jakiś czas temu szukałam podobnych aktywności w necie, w bibliotece publicznej, potem zaczęłam własne wrażenia spisywać na blogu. 

I oto nagle dzisiaj odkryłam coś takiego jak zaproszenie na Dyskusyjny Klub Książki widniejące na stronie www biblioteki w mojej dzielnicy. Hurra! Pierwsze spotkanie jeszcze w styczniu. Wskazanej lektury już się wypożyczyć nie da, sprytniutko więc zajrzałam na stronę biblioteki publicznej w dzielnicy, w której mieszkałam poprzednio. Niespodzianka podwójna - książka dostępna, a poza tym ... ta dzielnica też ma swoje wydarzenie w postaci DKK. Na szczęście wybór książek się nie pokrywa, więc mając karty biblioteczne w dwóch dzielnicach mam nadzieję uczestniczyć w obu DKK bez konieczności kupowania ciągle nowych książek.

Pewnie takie spotkania biblioteczne nie będą tym samym, co kameralne grono zaprzyjaźnionych osób, ale ... kto wie? Może będzie lepiej? "Książkowo" ten rok zaczyna się naprawdę ciekawie :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...